Siłownia Katowice

Uwielbiam to miejsce! Raj dla introwertyka. Nie wiem skąd opinie że śmierdzi i jest brudno w łazienkach. A na to jestem wyczulona ekstremalnie. Może dlatego że chodzę tu rano przed pracą wszystko jest czyste, nie śmierdzi, łazienki błysk, zawsze jest papier/płyn do dezynfekcji, nie ma tłumów, patent z kłódkami zajebisty, bo nigdy nie trzeba szukać szafki z działającym zamkiem wśród miliona zepsutych, jak np w śmierdzącym brudnym Altusie pełnym wieśniaków. Sprzętu jest bardzo dużo, nigdy mi nie brakuje niczego, żeby zrobić szybki trening. Zgadzam się ze maszyny są dziwne i nie wiem, jak z połowy z nich korzystać, ale fakt że tu jest mało ludzi i nie śmierdzi dla mnie wygrywa pośród wszystkich innych siłowni. Pod prysznicem można umyć głowę i spłukać odżywkę, bo ciśnienie wody jest dobre. Woda mogłaby być cieplejsza, ale nie księżniczkuje i przełknę to. A jak się ma długie włosy, to jest to jednak mega plus, że można je umyć przed pracą. Nigdy się tu nie spotkałam z chamstwem, buractwem i kozaczeniem. Parking też mega bo zawsze jest miejsce. Punkt widzenia chyba zależy od potrzeb i moje ta siłownia spełnia w 100%.

Siłownia ma dobrą lokalizację i parking. Na tym się kończ jej plusy. Wentylacja nie działa już od 3 miesięcy przez co śmierdzi potem, dach przecieka, panie które sprzątały już nie pracują…. Widać, że tną koszty jak tylko się da bo standard jest żenujący. NIE POLECAM.

Niestety ostatnie miesiące treningów na tej siłowni sprawiają, że nie można być zadowolonym z tego miejsca. Po pierwsze, zapach jest po prostu nie do zniesienia – unosi się intensywny zapach potu, który jest odczuwalny praktycznie wszędzie. To zdecydowanie odbiera komfort ćwiczeń. Kolejnym problemem jest temperatura – w 95% przypadków jest bardzo gorąco, wręcz duszno, co sprawia, że trening staje się męczący i nieprzyjemny. Dodatkowo, często spotykam się z sytuacją, że sprzęt, który się psuje, nie jest naprawiany przez długi czas – potrafi to trwać nawet kilka tygodni (dotyczy to zarówno kranów w łazienkach jak i sprzętu do ćwiczeń). Ciężko nie wspomnieć o wentylacji, która miała być naprawiona już dawno temu. Miło byłoby gdyby ktoś zainteresował się tym tematem bardziej niż powiedzenie setny raz „postaramy się coś z tym zrobić”. Jedyne z czego można być ostatnio zadowolonym to trenerzy personali na bardzo wysokim poziomie.